Wspaniała właścicielka, pani Jola, doradzi, co warto wypić, ekipa przygotuje nie tylko piwo, lecz także ciekawy drink. Z projektora jednego dnia lecą zdjęcia dawnej Warszawy, innego teledyski z klasyką rocka i popu. W tygodniu spokój, miejsce i blues. Bardziej na piwo/kawę i rozmowy niż na obiad, choć pierogi zacne!
Bezpretensjonalnie i warszawsko. Do Retrospekcji wybierałam się od bardzo dawna, bo zewsząd dochodziły mnie słuchy o bezpretensjonalnym lokalu, który powstał niejako w hołdzie międzywojennej Warszawie. W końcu trafiłam tam w dość wyjątkowy piątkowy wieczór. Niewielki, przytulny lokal z ciepłym oświetleniem i zachęcającymi stolikami, wypakowany był po brzegi ludźmi. A to ze względu na występ pin-up girls. Niestety krótki, bo zaledwie piętnastominutowy, ale za to darmowy. Podobno dziewczyny dają też dłuższe występy, za które trzeba już zapłacić, ale show jest tego zdecydowanie wart :).
W barze dość klasyczny wybór piw, sporo wódek i przekąski. Obsługa bardzo miła i zupełnie niezirytowana tłumem. Przez cały wieczór na ścianach wyświetlane były krótkie sceny z polskich przedwojennych filmów. Lokal zdecydowanie wart odwiedzenia, zarówno na wieczorne piwo, jak i na popołudniową kawę :).
An error has occurred! Please try again in a few minutes